piątek, 5 grudnia 2014

Wszystkie moje filmy :)

Siemanko, dziś tak na weekend postanowiłem przygotować zbiór moich wszystkich filmów jakie nagrałem. Zapraszam do oglądania :)







czwartek, 27 listopada 2014

Moje ulubione gry #6


Siemanko, dziś zajmiemy się kolejną moją ulubioną grą. Jest nią  Call of Duty: Modern Warfare 2. Tak jest to znowu CoD, ale cóż jeżeli chodzi o gry to moimi ulubionymi są strzelanki , seria Call of Duty (do części Black Ops II) jest według mnie fenomenalna. 


Call of Duty: Modern Warfare 2 to już szósta odsłona znanej serii Call of Duty. Chociaż formalnie następuje po Call of Duty: World at War to jednak gra jest duchową i merytoryczną kontynuacją czwartej części, czyli Call of Duty 4: Modern Warfare, stworzonej przez Infinity Ward i wydanej przez Activision w 2007 roku.


Saga Call of Duty zwykle przenosi nas do czasów II Wojny Światowej. W przypadku czwartej odsłony, czyli wspomnianego Modern Warfare, autorzy postanowili zrezygnować z tego okresu historycznego na rzecz współczesności, skupiając się na realiach obecnej armii, pełnej technologicznych nowinek i gadżetów. Ekipa z Infinity Ward postanowiła ponownie podjąć ten temat także w tym tytule.


Wcielamy się w żołnierza współczesnej armii, by wykonać szereg niebezpiecznych i zróżnicowanych misji, podczas których wykorzystywać możemy najnowocześniejsze uzbrojenie oraz wyposażenie. Autorzy odwzorowali wiele najnowszych technologii wojskowych i starali się wiernie przenieść je do postaci wirtualnej. Ważnym aspektem gry są również bardzo urozmaicone i intensywne misje – uczestniczymy tylko i wyłącznie w niezwykle dynamicznych operacjach militarnych. Często podczas nich wykorzystujemy rozmaite pojazdy i dodatkowy sprzęt oraz działamy w większej grupie.


Twórcy przygotowali widowiskową oprawę audiowizualną oraz bardzo rozbudowany moduł rozgrywki sieciowej, składający się z kilku ciekawych form zabawy. Nowością jest tryb Operacje Specjalne, w ramach którego przygotowano 23 krótkie, lecz niezwykle dynamiczne zadania. Można je wykonywać samemu, lub w trybie kooperacji z innym graczem przez Internet lub na podzielonym ekranie.






Źródła:
 http://ggk.gildia.pl/art/reviews/call-of-duty-modern-warfare-2-recenzja-gry/
 http://www.bit-tech.net/gaming/pc/2009/11/11/call-of-duty-modern-warfare-2-pc-review/3
 http://www.gram.pl/news/2010/04/09/data-premiery-pierwszego-dodatku-do-call-of-duty-modern-warfare-2-na-pc-i-ps3.shtml
 http://www.vn-zoom.com/f234/call-of-duty-modern-warfare-2-full-rip-1128976.html
 http://polygamia.pl/Polygamia/1,95390,6944286,Tryb_Special_Ops_w_Call_of_Duty__Modern_Warfare_2.html
 https://www.youtube.com/watch?v=ik66tSroygY
http://gangles.ca/2009/12/23/refinement-in-mw2/

środa, 26 listopada 2014

Moje ulubione gry #5


Siemanko, dzisiaj opowiem wam o jednej z moich ulubionych gier z tematyki II wojny światowej. Call of Duty: World at War zostało stworzone przez studio Treyarch  i wydane przez  Activision w roku 2008.



Call of Duty: World at War jest kolejną częścią serii popularnych pierwszoosobowych strzelanin. W poprzednich grach z tego cyklu (za wyjątkiem serii: Modern Warfare, Black Ops i Advanced Warfare) mieliśmy okazję zwiedzić normandzkie wsie i miasteczka, zasmakować życia czerwonoarmisty podczas walk o Stalingrad czy poczuć prażące słońce północnoafrykańskiej pustyni. W części piątej autorzy zmieniają teatry działań i przenoszą gracza w wilgotny klimat azjatyckiej dżungli oraz na front wschodni tuż przed zakończeniem wojny.





W pierwszym przypadku po jednej stronie znajdują się żołnierze amerykańscy i australijscy, po drugiej fanatycznie oddani Cesarzowi żołnierze japońscy. Ta wojna jest całkowicie inna od tej, która toczyła się na zachodzie Europy. Nieraz każda z wysepek stanowi istną fortecę z siecią podziemnych korytarzy, w których walczy się o każdy metr ziemi. Za każdym krzakiem może czaić się ukryte stanowisko karabinu maszynowego lub dobrze zamaskowany bunkier.



Autorzy nie zapomnieli także o Europie. Po raz kolejny gracz wciela się w czerwonoarmistę na froncie wschodnim. Już w pierwszej części serii mieliśmy okazję szturmować Reichstag, czyli budynek parlamentu w stolicy III Rzeszy, Berlinie. Autorzy powrócili do tematu końcowej fazy wojny, kiedy walki toczą się już na przedpolach, a także w późniejszej fazie w samym centrum miasta.



Za piątą część odpowiada ekipa Treyarch (o czym już wspominałem na początku), a więc ci sami ludzie, którzy wcześniej przygotowali Call of Duty 2: Big Red One i Call of Duty 3. Podobnie, jak w przypadku tej ostatniej, w wieloosobowych potyczkach nie zabrakło wszelkiej maści pojazdów. Największy postęp dokonał się jednak w trybie kampanii, w którym po raz pierwszy w serii możemy stanąć ramię w ramię z żywymi kolegami. Za pośrednictwem Internetu wraz z trójką przyjaciół mamy możliwość przejścia całego wątku fabularnego. Ponadto w grze został dodany nowy tryb Zombie, w którym możemy samemu lub w 4 bronić się przed niekończącymi się falami Zombie-Nazistów.





Źródła:
http://www.gry-online.pl/S024.asp?ID=816
http://www.gamespot.com/call-of-duty-world-at-war-2008/images/
https://www.youtube.com/watch?v=GNFjUQ1Cr0Q

wtorek, 25 listopada 2014

The Crew coraz bliżej


Siemanko, dziś zajmiemy się grą wyścigową pt. The Crew. Jest to kolejna gra od Ubisoftu. Premierę swoją zaliczy 2 grudnia tego roku.



The Crew to gra samochodowa z pełni otwartym światem, pozwalająca graczowi na rywalizację z innymi kierowcami na obszarze USA.


Jak przystało na rasową „ścigałkę”, gracze mają okazję wcielić się w role kierowców samochodów i spróbować swoich sił w emocjonujących wyścigach ulicami amerykańskich miast. Twórcy zadbali o szeroki asortyment dostępnych aut, z których wiele to licencjonowane modele uznanych producentów - w sumie znajdziemy tu ponad setkę dokładnie odwzorowanych wozów podzielonych na pięć różnorodnych kategorii.


Ambicją twórców było - zgodnie z hasłem reklamowym gry - by „gracze nigdy nie ścigali się sami”. Stąd duży nacisk na obecność rozbudowanych funkcji społecznościowych, pozwalających na płynne przechodzenie pomiędzy trybem jedno- i wieloosobowym. The Crew oferuje szereg wariantów rozgrywki przewidzianych m.in. do rywalizacji indywidualnej oraz drużynowej ze znajomymi, bądź losowo dobranymi graczami. Jedną z najważniejszych cech gry jest otwarty świat - twórcy zaoferowali nam blisko 5000 mil kwadratowych terenu zlokalizowanego w USA, przeznaczonego do pełnej eksploracji i wypełnionego różnorodnymi atrakcjami: czekają na nas setki misji, wyścigów i zadań. Elementem składowym tej produkcji jest również kampania fabularna oferująca około 10 godzin rozgrywki – w jej trakcie bierzemy udział w historii dotyczącej sześciu różnych bohaterów.


Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów gry jest rozbudowany system modyfikowania samochodów. Gracze mogą wprowadzać szereg zmian nie tylko w wyglądzie nadwozia, ale także w parametrach technicznych, przystosowując pojazd do indywidualnych upodobań i preferowanego stylu jazdy. Ciekawą opcją jest możliwość stworzenia własnego pojazdu za pomocą części zdobytych w trakcie rozgrywki. Twórcy postarali się o zróżnicowanie modeli jazdy przeznaczonych zarówno dla mało doświadczonych graczy, jak i miłośników symulacyjnego charakteru rozgrywki.


The Crew cechuje się wysokiej jakości oprawą audiowizualną. Uwagę zwracają przede wszystkim starannie odwzorowane modele samochodów oraz mocno urozmaicone otoczenie tras, na których toczą się zmagania kierowców.




Źródła:
http://8bitchimp.com/crew-console-beta-dates-revealed/
http://www.gamespot.com/the-crew/images/
https://www.youtube.com/watch?v=oMtMcWQTi_Q

poniedziałek, 24 listopada 2014

Moje ulubione gry #4

Uncharted 3: Oszustwo Drake'a #1

Siemanko, dziś przedstawię wam fenomenalną grę akcji studia Naughty Dog pod tytułem Uncharted 3: Oszustwo Drake'a. 

Uncharted 3: Oszustwo Drake'a #5

Tym razem głównym celem głównego bohatera jest odnalezienie miasta Ubar, znanego też jako Atlantyda Pustyni. Metropolia kryje w sobie tajemnice, które w nieodpowiednich rękach mogą stanowić poważne zagrożenie. Wiedział o tym Sir Francis Drake – słynny przodek Nathana, który kilkaset lat temu z nieznanych przyczyn zaprzestał dokładniejszych badań tego miejsca. Nasz protagonista trafia jednak na trop odkryty wcześniej przez niejakiego Lawrence’a z Arabii i szybko postanawia kontynuować poszukiwania Sir Francisa. W związku z tym udajemy się do wielu krajów na świecie w poszukiwaniu wskazówek. W zadaniu przeszkadza nam banda złoczyńców dowodzona przez Katherine Marlowe.

Uncharted 3: Oszustwo Drake'a #8

Pod względem rozgrywki gra nie zmieniła się znacząco od poprzednich odsłon. Mamy tu więc do czynienia z mieszkanką elementów rodem z gier akcji i przygodówek. W niektórych momentach zajmujemy się wspinaczką, eksplorowaniem poziomów i rozwiązywaniem zagadek, by innym razem trafić na duże grupy przeciwników, z którymi musimy walczyć. Teraz strzelaniny zostały dodatkowo urozmaicone przez usprawniony system walki wręcz. Nathan może teraz kontrować ciosy, chwytać adwersarzy, a także wykorzystywać elementy otoczenia.

Uncharted 3: Oszustwo Drake'a #17

W stosunku do drugiej części serii, znacznie rozbudowano tryb multiplayer. Znane opcje zabawy zostały wzbogacone o większe możliwości rozwoju swojej postaci. W miarę postępów zdobywamy doświadczenie i odblokowujemy różnego rodzaju umiejętności, które wykupujemy za uzyskaną wcześniej wirtualną gotówkę. Mapy są całkiem rozbudowane i w pełni wykorzystują zdolność wspinaczki, jaką posiadają bohaterowie gry. Całość została wzbogacona o trzy tryby kooperacji, wśród których wyróżniamy oddzielne misje fabularne, Arenę (odpieramy kolejne fale przeciwników) oraz Arenę Łowcy, w której dwie dwuosobowe drużyny walczą o zdobycie trzech skarbów, a ekipie broniącej pomaga sztuczna inteligencja.

Uncharted 3: Oszustwo Drake'a #24

Uncharted 3: Oszustwo Drake’a jest doskonałym wyznacznikiem możliwości technicznych, jakie oferuje PlayStation 3. Oprawa graficzna prezentuje się rewelacyjnie i wyciska ostatnie soki z konsoli firmy Sony, a w spokojniejszych momentach możemy podziwiać piękne widoki. Całość została okraszona klimatyczną ścieżką dźwiękową i bardzo dobrym dubbingiem. Uwagę zwraca polska wersja językowa, w której swoje głosy podłożyli tacy aktorzy i aktorki jak Jarosław Boberek, czy Krystyna Janda.


Chciałbym na koniec dodać, że w produkcji jest już kolejna część zatytułowana A Thief's End.

Źródła:
http://www.ppe.pl/encyklopedia-4263-uncharted_3__oszustwo_drake_a-galeria.html#galeria
http://www.youtube.com/watch?v=0qPQccedPUo


niedziela, 23 listopada 2014

Weekendowe granie #2 + Recenzja GTA V

 GTA 5 545906ecd9a783e7184444da

Siemanko, w ten weekend zagrałem w odnowioną wersję GTA V na PS4. Po zeszłorocznej premierze GTA V na konsolach poprzedniej generacji, szybko pojawiły się plotki na temat edycji przeznaczonej dla konsol next-genowych. Rockstar i Take-Two przez pewien czas zwodziły fanów, ale finalnie obie firmy przyznały, że najnowsze Grand Theft Auto zadebiutuje także na PlayStation 4 oraz Xboksie One (nieco później także na PeCetach). Czekać na ten moment musieliśmy mniej więcej rok czasu. Wreszcie jednak grę można nabyć, pozostaje zatem odpowiedź czy warto to zrobić.

 GTA 5 545906f7005b0436cfeb5da2

Pierwszą, powiedziałbym najważniejszą nowością w next-genowym GTA V jest, oczywiście, perspektywa pierwszoosobowa. Po jej odpaleniu nie oglądamy wirtualnego świata z kamery umieszczonej za plecami protagonisty, a zamiast tego zerkamy przez jego oczy. Aby całość działała należycie deweloperzy byli zmuszeni do nagrania tysięcy nowych animacji oraz przebudowania części już istniejących. Dlatego też gra się wyśmienicie, niezależnie od tego, z jakiego widoku korzystamy. Po włączeniu FPP widzimy przed sobą broń, ręce protagonisty, a czasem także część sylwetki, kiedy np. wspinamy się ponad jakąś przeszkodą, albo wykonujemy ewolucje kaskaderskie. Nie jest po prostu tak, że twórcy zmienili miejsce usytuowania kamery. Dużo elementów uległo zmianie, dzięki czemu dostajemy tak naprawdę świetnie przygotowaną strzelankę. Oczywiście nie szykujcie się na konkurencję dla Call of Duty, bo wiadomo, że strzelanie w GTA nie jest aż tak perfekcyjnie odwzorowane, ale nie bardzo jest też na co narzekać. Aby dogodzić wszystkim, deweloper przygotował nawet cztery stopnie automatycznego celowania – takie ułatwienie (lub utrudnienie – zależy jak patrzeć), dla chętnych.

 GTA 5 545906f8005b0436cfeb5da4

Nowy widok sprawia, że miasto nabiera rumieńców. Już wcześniej było imponujące, ale kiedy gramy widząc samego siebie na ekranie, nie jesteśmy w pełni zżyci z wirtualnym herosem. Teraz immersja jest znacznie większa. Wiemy, że to my uczestniczymy we wszystkich, często bardzo niebezpiecznych i kontrowersyjnych wydarzeniach. Wiemy, że to my ponosimy za nie odpowiedzialność, a kiedy coś skopiemy, to nas gonią gliniarze i federalni. Jakby tego było mało, wszystkie wieżowce są jakby większe, bardziej przytłaczające ze względu na to, że patrzymy na nie z innej perspektywy i z wykorzystaniem odpowiednio zmodyfikowanego pola widzenia. Rockstar nie chciał iść w ślady typowych shooterów FPP i dlatego zdecydowano się na bardziej panoramiczne pole widzenia, szersze, obejmujące dość spory wycinek terenu. Początkowo trochę ciężko się do tego przyzwyczaić, ale po kilkudziesięciu minutach jest już ok.

 GTA 5 545906f0005b0436cfeb5da1

Mimo że tryb FPP w GTA V jest przygotowany bardzo dobrze, ma on pewne wady. Po pierwsze, niektóre rodzaje broni wyglądają dość dziwnie, są jakby nieco zbyt krótkie i pozbawione detali. Po drugie, zakręty podczas biegu są nienaturalne. Postać przez pewien czas nie skręca prawie w ogóle, by nagle zrobić dość mocny zwrot. Ten sam zarzut mam do prowadzenia samochodów. Nieco trudno było mi z początku opanować kierownicę, a nie mogłem też zmniejszyć „czułości” gałki analogowej, ze względu na to, że wpłynęłoby to na ruchy podczas spacerów. Ostatnia dyskusyjna sprawa, to jakość tekstur. Niby deweloperzy praktycznie wszystkie z nich poprawili, zarówno pod względem ostrości, jak i rozdzielczości, ale mimo to trafiają się miejsca, w których „naklejki” na modelach nie porywają. Jest to zdecydowanie mocniej widoczne w FPP, aniżeli w TPP. Niestety, nie zostaje nic innego, jak przełknąć i grać dalej, a pocieszeniem niechaj będzie fakt, że problem ten nie występuje nadzwyczaj często i zawsze można też z powrotem włączyć widok trzecioosobowy.

 GTA 5 545906fcd9a783e7184444e2

Kolejna zmiana na plus, jeśli chodzi o next-genowe GTA V to podniesiona rozdzielczość, poprawione tekstury (o czym wspominałem) oraz wiele nowych efektów specjalnych, z lepszym bump mappingiem, zaawansowaną teselacją, realistyczną grą świateł i cieni, wygładzaniem krawędzi, oraz wieloma innymi bajerami, których PlayStation 3 oraz Xbox 360 najzwyczajniej w świecie nie były w stanie udźwignąć, na czele. Dzięki temu wszystkiemu dostajemy zaiste ładną grę, a w dodatku całość śmiga z prędkością stałych 30 klatek na sekundę. Można pomyśleć, że jednak gra na next-geny, to powinno być równiutkie 60-ąt, aczkolwiek ja cieszę się, że jest 30 i bardzo, ale to bardzo rzadko zdarzają się jakiekolwiek spadki. Po tym, jak naoglądałem się makabrycznych spowolnień w Assassin’s Creed: Unity, stałe 30-ci stanowczo mi wystarcza. 

GTA 5 5217a1f7967084c470e93e54

Wciąż Wam mało? To dobrze, na tym zmiany w odświeżonym Grand Theft Auto V się bowiem nie kończą. Twórcy postanowili wykorzystać jeszcze unikatowe możliwości kontrolera PlayStation 4 i zaimplementowali do swojej gry kilka ciekawostek. Dla przykładu, kiedy dzwoni do nas telefon, albo gdy rozmawiamy z jakimś „ziomkiem”, sygnału, tudzież głosu nie słyszymy w głośnikach telewizora, czy kina domowego, a za sprawą głośniczka wbudowanego w DualShock 4. Prócz tego, Rockstar zrobiło jeszcze użytek z panelu dotykowego (przerzucamy nim stacje radiowe i zmieniamy broń), jak i z świecącego paska, umieszczonego z przodu kontrolera. Jego kolor zmienia się w zależności od sytuacji. Jest to, co prawda, zwykły bajer, ale fajnie, że autorzy nie olali sprawy. Podobne drobnostki znaleźć można podobno w wersji dla Xboksa One (choć nie miałem okazji sprawdzić), w której użyto wibrujących triggerów.

 GTA 5 5217a201f491aceeaa882ac7

Co ciekawe, nie tylko duże różnice można dostrzec po odpaleniu GTA V dla konsol obecnej generacji. Programiści postarali się także o różne drobnostki, pokroju nowych pojazdów, niedostępnych wcześniej broni (m.in. railgun) oraz mocno przeprojektowanego sterowca, na razie dostępnego tylko dla osób upgradujących z edycji past-genowej. Można się nim przelecieć już na samym początku, co jest nie lada frajdą i każdemu polecam.

 GTA 5 5412f8f6f4b464fc23b345da

Zbliżając się ku końcowi, nie można zapomnieć o świetnie przygotowanym GTA Online – specjalnej usłudze sieciowej, w której gracze wspólnie mogą przemierzać miasto, wykonywać misje, albo ubijać się wzajemnie. Całość śmiga nadzwyczaj dobrze i nie ma żadnych, najmniejszych nawet problemów z kodem sieciowym. Jest to o tyle ważne, że w maksymalna liczba graczy została podniesiona do trzydziestu (w stosunku do wersji z poprzednich konsol). Nie muszę chyba pisać, że dzięki temu wszelakie konfrontacje są bardziej emocjonujące, prawda? Trzeba Wam jeszcze wiedzieć, że do next-genowego GTA Online możecie zaimportować swoją dotychczasową postać, a sama zawartość trybu jest identyczna jak na poprzednich platformach. Zaimplementowano tutaj wszelkie łatki oraz DLC, które trafiły do sieci od premiery gry.

 GTA 5 5412f8f2f4b464fc23b345d8

Podsumowując, Grand Theft Auto V dla PlayStation 4 to naprawdę solidna propozycja, nie tylko dla osób, które wcześniej szarpały na PlayStation 3 lub Xboksie 360, a teraz chciałyby sobie odświeżyć grę i jednocześnie nacieszyć oczy poprawioną oprawą wizualną oraz nową pierwszoosobową perspektywą. To tytuł przeznaczony przede wszystkim dla ludzi, którzy do tej pory w GTA V nie grali… na co czekacie?! Do sklepu, kupujcie swoje egzemplarze, nie ma co z tym zwlekać!

Na koniec kilka filmików z gry mojego autorstwa. Miłego oglądania :)






Źródła:
http://uk.ign.com/images/games/grand-theft-auto-v-pc-20593?page=1


sobota, 22 listopada 2014

LittleBigPlanet 3 - Premiera

 


Siemanko, dziś opowiem wam o kolejnej grze, która swoją światową premierę zaliczyła 18 listopada. Jest to gra generalnie przeznaczona dla młodszych graczy, ale i starsi mogą się przy niej świetnie bawić.


Podobnie jak poprzednie części cyklu, LittleBigPlanet 3 posiada własną fabularną kampanię singleplayer, zabierającą nas w podróż do zupełnie nowego świata. Gracze przenoszą się na planetę Bunkum. Głównymi bohaterami historii są Sackboy oraz jego wierni przyjaciele, którzy przez pomyłkę uwalniają trzech potężnych Tytanów, zagrażających spokojnej krainie. Wkrótce okazuje się jednak, że prawdziwym antagonistą historii jest Newton, będący początkującym kreatorem chcącym zniszczyć świat wyobraźni.

 

Co prawda, LittleBigPlanet 3 jest z pozoru klasyczną platformówką 2.5D, ale dzięki edytorowi poziomów oraz możliwościom silnika produkcji, dzieło Sumo Digital jest czymś znacznie więcej. Łącząc się z internetem możemy ściągnąć dziesiątki tysięcy leveli przygotowanych przez fanów na całym świecie. Wiele z nich jest grami w grach, posiadającymi własne zasady oraz model rozgrywki. Mogą być one zarówno prostą platformówką czy przygodówką jak i wariacją na temat gry wyścigowej czy RPG. LittleBigPlanet 3 jest kompatybilne ze wszystkimi stworzonymi do tej poziomami dla serii, zarówno w wersji na PlayStation 3 jak i konsolach przenośnych.


Największą nowością w tytule jest wprowadzenie trzech nowych grywalnych postaci, przyjaciół Sackboya, którzy urozmaicają rozgrywkę. Każdy z nich dysponuje unikalnymi umiejętnościami i możliwościami. Przypominający małego ptaka Swoop umie świetnie latać. Czteronożny OddSock góruje nad pozostałymi bohaterami możliwością szybkiego biegania oraz skakania po ścianach, natomiast Toggle potrafi dowolnie zmniejszać i zwiększać swój rozmiar.

 

Twórcy przygotowali również szereg nowych power-upów i narzędzi, które możemy używać w trakcie przygody. W sumie jest ich ponad 70. Dodatkowo w edytorze możemy swobodnie modyfikować ich właściwości. Zmiany dotknęły również samą strukturę poziomów. Poprzednio levele mogły składać się z maksymalnie trzech warstw, w LittleBigPlanet 3 jest dostępnych ich aż 16. Tradycyjnie pomiędzy poszczególnymi planami przemieszczamy się swobodnie za pomocą jednego ruchu gałką analogową. Teraz wykorzystamy do tego także różnego rodzaju rampy, trampoliny, portale czy szyny. Rozwiązanie to sprawiło, że przygotowane przez graczy lokacje nabrały głębi i dodatkowej atrakcyjności. Poprawione zostały również narzędzia edycji i tworzenia poziomów, które są jedną z największych atrakcji serii.

 

Standardowo tytuł pozwala na wspólną zabawę maksymalnie czterem osobom, zarówno w trybie kampanii jak i na pojedynczych mapach. Razem bawić możemy się też przy jednym telewizorze.

Oprawa graficzna nie uległa znaczącym zmianom. Wersja gry na konsoli PlayStation 4 oferuje jednak wyższej jakości tekstury oraz trójwymiarowe modele niż na PlayStation 3, wspierając przy tym w pełni obraz w rozdzielczości Full HD (1080p). Warto dodać, że produkcja pozwala nam wykorzystać zawartość zakupionych wcześniej zestawów DLC oraz kostiumów dla Sackboya.



 Źródła:
http://littlebigplanet.playstation.com/news/announcing-littlebigplanet-3-for-ps4 
http://www.gamezone.com/news/black-friday-ps4-family-bundle-leaked
http://www.gamespot.com/littlebigplanet-3/
http://gamingbolt.com/littlebigplanet-3-targeting-1080p-and-60fps-on-ps4-will-be-faithful-to-the-series-dna 
http://yournewsticker.com/2014/06/e3-2014-littlebigplanet-3-announced-ps4.html
https://www.youtube.com/watch?v=8MhLbLiMtLs